A MOŻE DO KRAKOWA ?
Na długo zapamiętamy nasz rodzinny wyjazd do Krakowa:) Choć to piękne miasto powitało nas deszczem nie zraziliśmy się pogodą i spędzilismy wspaniały dzień podóżując na piechotę zabytkowymi ulicami. Zobaczyliśmy całkiem sporo zabytków i z bliska przyjrzeliśmy się historii Polski. Takich wyjazdów nam trzeba. Nie zabrakło przemiłego spotkania z Agnieszką, Markiem i ich przesympatycznymi dziećmi. Pozdrowienia dla mamy Agi :)
Po takim wyjeździe łatwo naładować akumulatory i wziąć się do pracy a nawet poscrapować.
Album jest dość cienki bo tym razem za bazę posłużył mi scrapowy papier scrapowy. Przemycałam gdzie się da cudne kamieniczki i czerwone margerytki Latarni Morskiej (LM) ze scrap.com.pl.
Całą recepturę albumową znajdziecie na blogu scrap.com.pl gdzie zapraszam :)
3 komentarze:
uwielbiam takie albumy, są najpiękniejszą pamiątką z krótszych i dłuższych podróży
piękna pamiątka i mistrzowskie wykonanie :)
pozdrawiam, Ewa
Och, jak ja chętnie do Krakowa!!! Fajnie byłoby mieć fotki z takiej podróży, bo album jest jeszcze poza moim zasięgiem - ten jest przecudny!!!
Prześlij komentarz