Scrapowanie z moim "muchomorkiem" też bywa ciekawe , zwłaszcza jak sie razem maluje i spędza cały weekend w domku tylko z córeczką chorującą na wiatrówkę .
Pięciodniowa mega ekspresowa wiatrówka już za nami a ja dopiero teraz nadrabiam zaległości blogowe.
Dziękuję Wam za przemiłe słowa w komentarzach pod ostatnim ślubnym postem i zapraszam 26 maja na słodkości :))))
dobrze,że szybko minęła ta ospa:)
OdpowiedzUsuńKarteluszka bardzo ładna:)
Moniczko, uwielbiam Twoje kompozycje:)Karteczka jest przeurocza:)
OdpowiedzUsuńśliczna karteczka!
OdpowiedzUsuńMe encanta una dulzura, bellisima,feliz día.
OdpowiedzUsuńPrześliczna karteczka, mam na jej widok uśmiech od ucha do ucha, tego mi było trzeba!!!!
OdpowiedzUsuńJak ślicznie i kolorowo!
OdpowiedzUsuń