Nowa kolekcja Primy jest ciągle w zasięgu mojego wzroku, nożyczek i maszyny a efekt końcowy cięcia i klejenia pokazuję dziś w słoneczny ,jesienny poranek. Gdyby ktoś się jeszcze zastanawiał nad kupnem zapraszam tu
a ja się nad tymi papierami zastanawiałam, bo mi się baaardzo podobają, ale bałam się, że sobie z nimi nie poradzę i nie wzięłam ;) A Tobie praca z nimi to normalnie spod palców wypływa :)
kolejna piękna praca w tym klimacie!
OdpowiedzUsuńFajne delikatne pastelowe kolory, lubię tą kolekcję :)
OdpowiedzUsuńsuper kolorek! :)
OdpowiedzUsuńAleż Ty to wszystko pięknie razem komponujesz - podziwiam!
OdpowiedzUsuńCudna praca!!!!!!!!!!!!zachwycająca:)
OdpowiedzUsuńa ja się nad tymi papierami zastanawiałam, bo mi się baaardzo podobają, ale bałam się, że sobie z nimi nie poradzę i nie wzięłam ;)
OdpowiedzUsuńA Tobie praca z nimi to normalnie spod palców wypływa :)